Kategoria: LIFESTYLE
Top 5 prezenty dla niego
Jakie są najlepsze prezenty dla niego?
Nie od dziś wiadomo, że kobiecie trudno dogodzić. Niestety jeszcze trudniej kupić mężczyźnie coś co sprawi mu radość. Mam nieodparte wrażenie, że jednak z facetami jest trochę trudniej. Ok. zawsze możesz kupić skarpetki, krawat, albo zgrzewkę piwa, ale…
Przez lata wypracowałam sobie listę tzw. pewniaków, które stosuję zamiennie, kiedy nie mam pomysłu na nic innego bardzie personalnego.
Poznaj listę najlepszych prezentów dla niego
1. Portfel
Ok. ktoś powie, takie to oklepane, ale jest to coś co się zużywa i wymaga regularnej wymiany. Łatwo można podejrzeć lub podpytać jakie upodobania ma nasz mężczyzna. Z doświadczenia wiem, że im jest mniejszy i smuklejszy tym lepiej bo łatwiej jest go schować w kieszeni spodni, bądź kurtki. Kiedyś mój mąż pokazał mi całkiem fajne rozwiązanie, idealne dla mężczyzn którzy lubią minimalizm.
Portfel, tzw. Daily Wallet jest smukły i zajmuje bardzo mało miejsca. Jak go zobaczyłam to moja pierwsza myśl była taka, że jest mało praktyczny, bo jest to portfel wyłącznie na karty i banknoty.
Jak się potem okazało można dokupić malutki portfel na monety, choć mój mąż ma portfel tylko na karty i banknoty. Jest z niego bardzo zadowolony, ze względu na naprawdę niewielki rozmiar. Portfel na monety może być fajnym dodatkowym gadżetem, ale nie jest niezbędny, bo monety zawsze można przecież wrzucić do kieszeni. Plus jest taki że ilość monet się bardzo minimalizuje i wydaje na bieżąco, zamiast gromadzić. Nikt przecież nie chce dzwonić jak dzwonnik 😉
Daily Wallet ze zdjęć pochodzi ze sklepu Manumi.pl, ale z pewnością znajdziecie wiele różnych opcji również w innych sklepach z galanterią męską, nie koniecznie w wersji super slim 😉
TUTAJ macie link do różnych ciekawych ofert.
2. Perfumy
Tak wiem z tymi zapachami bywa różnie i nie zawsze łatwo jest trafić w dziesiątkę. Tyle że zakładam, że znacie już trochę swojego mężczyznę i mniej więcej wiecie w jakich zapachach gustuje.
Poza tym myślę że Wasz mężczyzna powinien też czasem pachnieć tak jak Wy lubicie 😉
Spory wybór męskich perfum znajdziecie TUTAJ
3. SmartWatch
Mężczyźni lubią zabawki, a taka zabawka w formie Smatrwatcha to naprawdę świetny prezent, zwłaszcza dla mężczyzn, którzy lubię takie elektroniczne gadżety. Wybór jest duży, zarówno w zakresie cenowym jak i techniczno-wizualnym. Więc jeśli Twój mężczyzna lubi zegarki to z całą pewnością ucieszy go taki gadżet.
Klikając TUTAJ możecie sami sprawdzić jak ogromy jest wybór Smartwatch’y
4. Gra komputerowa, Playstation, bądź na Xboxa
Ja graczem nie jestem i pojęcie na ten temat mam dość pobieżne. Mój mąż również nie jest jakimś zagorzałym maniakiem gier. Mimo to lubi czasem usiąść przed komputerem i w ramach odprężenia przenieść się do wirtualnego świata. Wybór gier jest ogromny i jeśli Twój mężczyzna lubi grać to z pewnością ma już jakąś kolekcję gier. To bardzo ułatwia sprawę, bo wystarczy zrobić przegląd, by się zorientować jakiego typu gry lubi. Zazwyczaj wychodzą też kolejne części gry co ułatwia sprawę jeszcze bardziej, bo nic nie ucieszy Waszego mężczyzny tak bardzo jak najnowsza część jego ukochanej gry 😉
Wybór gier komputerowych -> TUTAJ
Przegląd gier na Playstation -> TUTAJ
Wybór gier na Xboxa -> TUTAJ
5. Czas…
Tak dobrze przeczytałaś, CZAS. Żyjemy w pędzie, ciągle gdzieś się spieszymy i tak rzadko spędzamy czas we dwoje, bez telefonów i innych pochłaniaczy czasu. Warto pielęgnować swoje związki, bo nic nie trwa wiecznie. Nad każdą dobrą relacją trzeba po prostu nieustannie pracować.
Tak więc jeśli Twój mężczyzna należy do tych którzy ogólnie niczego nie potrzebują, poświęć mu swój czas.
Przygotuj smakowitą kolację, zapal świece, włącz muzykę i porozmawiaj z mężczyzną, którego kochasz. Zróbcie coś razem… Spędźcie czas w łóżku, bądź idźcie na masaż, do sauny, albo po prostu na spacer.
Ten jeden wieczór bądźcie wyłącznie dla siebie!
Jestem ciekawa jaki jest Wasz pomysł na trafiony męski prezent. Jeśli macie coś takiego co wywołało ogromny uśmiech na twarzy Waszego mężczyzny, piszcie w komentarzu, taka wiedza na pewno się przyda 😉
Po więcej z życia wziętych pogadanek, zapraszam na Youtube i Instagram.
Jak to jest być drugą żoną?
W zasadzie to tak jakbym była tą pierwszą, albo trzecią… To w sumie nie ma znaczenia. Nie myślę o jego byłej. Ona była i jest w naszym życiu ze względu na syna, którego mają z moim mężem. Nie wymażę jej z naszego życia, ale nie czuję też potrzeby by to robić. Ona ma swoje życie, a my swoje. Nie staram się być jak ona, nie staram się też nie być jak ona. Jestem sobą, robię to co lubię i na co mam ochotę. Nie zastanawiam się czy ona śledzi moje poczynania w sieci i czy ogląda nasze vlogi i podgląda jak żyjemy. Mam ochotę pracować w social mediach i żadna była żona, czy dziewczyna nie powinna mieć na to wpływu. Nie zastanawiam się też czy podgląda mnie w sieci obecna żona mojego eksmęża. No bo tak, ja też miałam kiedyś tego pierwszego męża.
Nie ograniczam się, nie zastanawiam się nad tym kto co może zobaczyć i jak mnie oceni. Oczywiście przykre komentarze pojawiają się, zwłaszcza na YouTube, bo tam ludziom jakoś łatowej się krytykuje i ocenia. Ale jeśli w jakikolwiek sposób istniejesz w social mediach, to pewnie na własnej skórze się przekonałaś, że nie zawsze wszyscy nas dobrze odbierają 😉
Nie ograniczaj się, nie zamykaj w skorupce, tylko dlatego że nie chcesz by eks Cię podglądała w sieci. Najprawdopodobniej kompletnie ją to nie interesuje, a nawet jeśli to robi, to co? Masz się czego wstydzić? Świat się zawali bo zobaczy jakiego kremu teraz używasz? No właśnie… Sama teraz widzisz jakie to śmieszne, tzn. to że się przejmowałaś tym, że ona zobaczy Cię w sieci.
Czy druga żona jest gorsza?
Najgorszym błędem jaki kobiety popełniają to porównywanie się. Jeśli Twój mężczyzna jest teraz z Tobą, to dlatego, że w jakiś sposób ujęłaś go swoją osobą. Zadbaj o to co jest tu i teraz, zamiast zastanawiać się jaka ona była. Bo ona była, a Ty jesteś!
Podsumowując
Związek to dość skompilowana relacja dwojga ludzi. Osobiście mam czasem wrażenie, że to trochę taki poligon wojskowy i nigdy nie wiadomo kiedy wdepnie się na jakąś minę. Awantury i kłopoty są na każdym kroku i na ogół ma to niewiele wspólnego z naszymi eks. Oczywiście o ile żyjemy swoim życiem i staramy się stworzyć zdrową relację. Problemy są wszędzie, bo związków idealnych nie ma. Kluczem do sukcesu jest rozwiązywanie konfliktów i radzenie sobie z codziennymi domowymi przeszkodami, które pojawiają się w każdym domu.
Nie porównuj siebie do jego eks i nie porównuj jego do swojego eks. Każdy ma jakieś wady, pytanie ile jesteśmy w stanie zaakceptować na tyle by darzyć się szacunkiem i miłością.
Po więcej z życia wziętych pogadanek, zapraszam na Youtube i Instagram.
Instagram – Jak szybko zaistnieć w sieci
Instagram daje wiele możliwości, a popularność w sieci, chciałaby zdobyć niemal każda nastolatka. Kiedyś liczyła się popularność w szkole, a dzisiaj ilość followersów i serduszek pod zdjęciem. Takie czasy. W dobie internetu wszystko się zmieniło. Kiedyś małe dzieci chciały zostać strażakiem, policjantem, weterynarzem, a dzisiaj zapytaj przedszkolaka -Kim chcesz zostać?
Przepis na sukces na Instagramie
Odpowiedź może Was zaskoczyć, bo spora ilość z pewnością odpowie, że chce zostać YouTube’rem.
Z perspektywy osoby, która już od lat, buduje w sieci swój wizerunek, trudno mi ocenić czy to źle. Uwielbiam kręcić filmy, zajmować się ich montażem, robić zdjęcia i pisać posty. To zdecydowanie mój świat i moja praca. Świat social mediów to wielka machina marketingowa. Kiedyś roznosiło się ulotki, a dzisiaj wrzuca się reklamę w sieci. Mamy XXI wiek i wiele się w tej kwestii zmieniło na przestrzeni lat.
Najwyższy czas przejść do meritum, czyli tych kilku istotnych punktów, które zrobią z Ciebie królową/króla internetu.
Oczywiście nie trzeba nikomu tłumaczyć, że od lat w sieci dobrze sprzedaje się nagość. Im więcej ciała pokazujesz, tym więcej napalonych samców będzie zostawiać serduszka pod Twoimi zdjęciami. Licz się też ze sprośnymi komentarzami oraz nachalnymi wiadomościami prywatnymi.
Kontrowersyjny Instagram
Kontrowersja czyli rozbieżność opinii pociągająca za sobą dyskusje i spory. To zdecydowanie droga dla tych, którzy lubią polemizować. Lubisz pokazać swoją odmienność to masz tu duże pole do popisu. W dzisiejszych czasach wszystko co pokazujesz w sieci jest szeroko komentowanie ale często też hejtowane, bo przecież inni wiedzą lepiej 😉
Czasem wiedzą lepiej, ale przecież nie zawsze, no i nie mogą Ci nakazać jak masz żyć.
Chcesz wywołać duże kontrowersje możesz biegać nago po ulicy, ale to może się skończyć aresztem 😉 Możesz też wybrać mniej ekstremalną metodę i wmawiać wszystkim że świeci słońce, choć za oknem od tygodnia leje. Znaczna część zacznie Cię wyzywać od idiotów, ale znajdą się i tacy którzy potwierdzą że świeci słońce (i to jest w tym wszystkim najdziwniejsze). Ogólnie chodzi o wywołanie burzy komentarzy co z pewnością wystrzeli Twój profil na wyżyny, mało łaskawych algorytmów.
No i pamiętaj… kontrowersja budzi kontrowersje, więc musisz być na to przygotowana 😉
Inny sposób na popularność na Instagramie
Zauważyłam jeszcze jedną, mało chlubną zależność, ale nie można jej wyłączyć z tej jakże niechlubnej listy…
Świetnie się też mają profile, które karmią się hejtem. Co mam na myśli? A no takich delikwentów, którzy ogólnie mówiąc promują hejt. Są to takie osobistości, które uzurpują sobie prawo do oceniania innych: ich stylu bycia, ubierania się, czy też ogólnych działań. Mechanizm jest dość prosty. Krytykujesz profil X i przekonujesz swoją grupę odbiorców do tego, że trzeba go spacyfikować. No dobra, zabrzmiało to jak wojna, ale poniekąd jest to taka walka, o przetrwanie na jak najwyższym poziomie zaangażowania na Twoim profilu. Co gorsza takie profile dość szybko się wybijają. Wygląda na to, że jesteśmy dość znerwicowanym społeczeństwem, które musi gdzieś wyładować swoje frustracje, a sieć wydaje się być ku temu idealnym miejscem. Niestety niektórym nadal się wydaje, że w sieci są anonimowi.
W woli wyjaśnienia, nie twierdzę że każdy większy profil, ma powyższą taktykę. Na szczęście są też fajne inspirujące profile, które do aktualnego poziomu dochodziły latami. Niestety mam takie smutne wrażenie, że w dzisiejszych czasach głównie liczy się ilość, a nie jakość odbiorców.
Podsumowując
Nie trudno zauważyć, że z żadnej z tych rad nie skorzystałam i wciąż jestem mikroinfluencerem. Nie chcę krytykować powyższych metod, bo są przecież skuteczne. Staram się znaleźć swoją własną ścieżkę i powoli nią kroczę. Jakie będą efekty trudno w tej chwili ocenić. Powoli rosną moje kanały w social mediach i choć nie wszystkie stosowane przeze mnie metody mnie satysfakcjonują, szukam ścieżki idealnej.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami i obserwacjami. Jestem ciekawa jak to wygląda z Waszej perspektywy.
Po więcej z życia wziętych pogadanek, zapraszam na Youtube i Instagram.
Postanowienia noworoczne to mit?!
Ty też myślisz, że postanowienia noworoczne to mit?
Nowy rok nowa ja?
Nowy rok to dla wielu z nas czas na wielkie zmiany… Mamy tysiące pomysłów na to co chcemy zmienić.
Lista postanowień typu zapiszę się na siłownię, schudnę, będę lepszą wersją samej siebie, jest pewnie długa i wszyscy kiedyś przerabialiśmy te postanowienia. Jednak nadchodzi w końcu taki czas, kiedy dojrzewasz do tego, że to kompletnie nie ma sensu. Nie chcesz kolejny rok z rzędu obudzić się któregoś marcowego poranka (wersja optymistyczna, bo zazwyczaj już w lutym dochodzisz do tego wniosku) z koszmarnym wyrzutem sumienia, bo znowu się nie udało…
Weź się w garść, przestań użalać się nad sobą i zrób coś dla siebie. W tym nowym roku bądź dla siebie dobra i pozwól sobie czasem na bycie egoistką. Nie zbawiaj świata, nie udawaj kogoś kim nie jesteś, zaakceptuj siebie i ciesz się tym co już masz.
Moja lista jest dość krótka i już od kilku dobrych lat zawiera się w tych trzech prostych zdaniach:
Wyciskaj życie jak cytrynę.
Korzystaj z okazji jakie dale Ci los.
Ciesz się z małych rzeczy.
Te trzy rzeczy sprawiają, że akceptuję swoją lekką nadwagę. Uśmiecham się do siebie, choć z dnia na dzień bruzd pod oczami coraz więcej. No i wstaję każdego ranka i robię wszystko, by wieczorem móc do siebie powiedzieć ⇀ To był dobry dzień!
Po więcej z życia wziętych pogadanek, zapraszam na Youtube i Instagram.
Propozycje na świąteczny prezent – I LOVE COSMETICS
Kobiety kochają kosmetyki? Pewnie że tak, więc poznaj propozycje na świąteczny prezent.
Świąteczne zestawy
Święta tuż tuż, a co za tym idzie myślimy już chyba wszyscy o tym by obdarować naszych bliskich jakimiś drobiazgami. Część z Was już z pewnością pomyślała o tym wcześniej. Część na ostatnią chwilę będzie szukać jakiegoś fajnego pomysłu na efektowny drobiazg.
Niedawno w moje ręce wpadły słodkie zestawy kosmetyczne, które swym kolorowym i cukierkowym wyglądem z pewnością przykują oko nie jednej nastolatki…
Tyle że ja już dawno nastolatką nie jestem, a mimo to nie mogłam się oprzeć tym kosmetykom. Sami zobaczcie jakie mają piękne opakowania. Choć zdaję sobie sprawę, że zawartość jest równie ważna, to osobiście bardzo zwracam uwagę na takie detale, jak opakowanie prezentu który dostaję.
No i co? Ładnie to wygląda i jestem pewna, że na twarzy obdarowanej osoby z pewnością pojawi się u śmiech. Takie zestawy występują w różnych rozmiarach i kombinacjach.
Mini Box to koszt zaledwie 21,90 zł, a w środku znajdziecie krem do kąpieli i pod prysznic (100 ml), odżywcze masło do ciała (50 ml) oraz fajną gąbkę body puff.
Nieco większy Zestaw Świąteczny to koszt 59,90 zł i zawiera krem do kąpieli i pod prysznic (500 ml), odżywcze masło do ciała (200 ml) oraz gąbkę body puff.
Podsumowując
Warto zajrzeć na stronę Boutique Cosmetics i zobaczyć jeszcze inne opcje jakie oferuje nam marka I Love Cosmetics. Jedno jest pewne, jest pięknie, kolorowo i pachnąco…
Ja osobiście zakochałam się w serii o zapachu Mango & Papaja, ale o gustach się ponoć nie dyskutuje 😉
Jestem ciekawa, o jakim zapachu zestaw, przypadłby Wam do gustu?
PS Zdradzę Wam w sekrecie, że niedawno ruszyła sprzedaż wyjątkowych Boxów. Założeniem firmy jest utrzymanie wysokiej jakości produktów. W związku z tym sprzedaż będzie się odbywać tylko 4 razy w roku w ilości limitowanej. Brzmi to intrygująco i z ogromnym zaciekawieniem oczekuję rozwiązania zagadki co znajdzie się w Boxie nr 1 🙂