Femme Luxe – stylizacje na co dzień i na eleganckie wyjścia
W ostatnim czasie dotarło do mnie zamówienie marki Femme Luxe. Ubrania kojarzę głównie z instagrama i gdy otrzymałam propozycję współpracy nie ukrywam, że się ucieszyłam. Jak niemal każda kobieta kocham ubrania i lubię się stroić.
SPORTOWE KLIMATY
Jako, że czasy mamy dość specyficzne, a pandemia rozgościła się na dobre wybrałam dwa stroje dość wygodne. Ten dres wpadł mi na tyle w oko, że zamówiłam go w dwóch kolorach czarnym oraz różowym.
W skład dresu od Femme Luxe wchodzą spodnie oraz crop top. Zobaczcie jak prezentuje się dres w kolorze brudnego różu.
Wersja czarna też chyba jest całkiem fajna. Raczej unikam tego koloru, ale ponieważ czarny podobno wyszczupla, uznałam, że zaryzykuję.
Dres Femme Luxe
Buty Royal Fashion
Muszę przyznać, że świetnie się czuję zarówno w wersji czarnej jak i różowej i wszystko było by idealnie gdyby skład był nieco lepszy. To nie jest tak że poliester jest zły, ale wolę jednak jak w ubraniach jest jakaś domieszka bawełny. Niestety dres składa się z 95% poliestru i 5% elastanu. Mi osobiście to tak bardzo nie przeszkadza, ale daję znać wszystkim przeciwnikom poliestru. Zamówiłam rozmiar S/M i pasuje na mnie idealnie.
No i nie wspomniałam o jeszcze jednej istotnej kwestii… Zamówiłam dres w dwóch wersjach kolorystycznych, m.in dlatego by je ze sobą łączyć. Moim zdaniem takie połączenia też są fajne i dają dodatkowe możliwości.
Elegancko i stylowo
No dobrze, żeby nie było że chodzę tylko w dresach. Czasem się zdarza, że muszę lub chcę wyglądać bardziej elegancko. Właśnie na taką okazję znalazłam sukienkę idealną. Uwielbiam ten krój dlatego od razu zamówiłam ją w dwóch kolorach.
W kolorze białym wyglądam tak.
Nie była bym sobą gdybym nie zamówiła tej sukience od Femme Luxe w wersji bardziej ognistej. Jak zobaczyłam ten bordowy kolor, wiedziałam że muszę ją mieć i mam!
Będę szczera. Uwielbiam tą sukienkę! Czuję się w niej mega kobieco i seksownie. Skład ma taki sam jak dresy czyli 95% poliester i 5% elastan. Mój rozmiar to 10, ale minus jest taki, że podczas pandemii trochę się zaokrągliłam i zdecydowanie powinnam wziąć rozmiar większy.
Podsumowując
Będę absolutnie szczera… Raczej nie spodziewałam się po zamówieniu z Femme Luxe czegoś wyjątkowego. Natomiast to co przyszło, niemal w 100% spełniło moje oczekiwania. We wszystkim czuję się świetnie i jestem pewna, że tych zamówień będzie teraz więcej.
Dajcie znać co Waszym zdaniem najlepiej się prezentuje. Jestem ciekawa co wam wpadło w oko, z prezentowanych przeze mnie rzeczy.
Do zobaczenia w następnym artykule oraz na Youtube i Instagramie.