Opryszczka – co to jest i jak się jej pozbyć
Tak, niestety dopadła i mnie. Temat dość wstydliwy, bo kto lubi chodzić z okropną opryszczką na ustach. No na pewno nie ja.
Czym jest opryszczka?
Opryszczka to wirus, którego nie da się pozbyć. Jak raz nas dopadnie to już koniec, mamy towarzysza na dobre i złe…
Jak szybko pozbyć się opryszczki? Najważniejsze to szybko zadziałać! Jeśli macie choć cień podejrzenia, że rozwija się opryszczka radzę rozpocząć walkę jak najszybciej.
Jeśli nie macie pod ręką gotowej maści z apteki, proponuję sięgnąć po domowe sposoby, przynajmniej na dobry początek.
MIÓD – wykazuje właściwości zarówno bakterio- jak i wirusobójcze. Jeśli chcesz zapobiec rozprzestrzenianiu się stanu zapalnego, wystarczy posmarować opryszczkę odrobiną miodu. Nie zauważyłam drastycznej poprawy, ale przynajmniej usta były bardziej nawilżone i mniej podrażnione.
CZOSNEK – jeśli chcesz szybko wysuszyć chorobowe miejsce, idealnym domowym sposobem jest sok z czosnku. Wystarczy, że na kilka minut przyłożysz plasterek do opryszczki. Uprzedzam, że możesz odczuwać spory dyskomfort i pieczenie, ale czego się nie robi, by pozbyć się intruza 😉
CYTRYNA – działa podobnie jak czosnek, czyli wysusza i odkaża. Przykładasz kawałeczek cytryny i trzymasz kilka minut na zainfekowanym miejscu.
OCET – nie wydziela tak intensywnego zapachu jak czosnek, więc swobodnie można go stosować w ciągu dnia. Najlepiej delikatnie przemywać wacikiem zwilżonym octem. Wysusza i odkaża.
POLOPIRYNA/ASPIRYNA – to też ciekawa opcja. Ja rozpuszczam rozkruszoną tabletkę np. w wodzie utlenionej. Mocno wysusza i przyspiesza gojenie.
PASTA DO ZĘBÓW – taka z zawartością fluoru. Trzeba ją nanieść niewielką ilością na opryszczkę, najlepiej na noc. Niestety ja jakichś oszałamiających efektów nie zauważyłam.
Oczywiście domowych metod jest naprawdę sporo, sama stosowałam przez jakiś czas mieszankę z miodu, czosnku i cytryny. Wprawdzie działa i wysusza, ale jak mam być szczera to spektakularnego efektu nie zauważyłam, a zapach czosnku był tak odpychający, że sama z sobą nie mogłam wytrzymać.
U mnie najlepiej spraszają się proste rzeczy, a im więcej kombinuję tym gorzej wychodzi 😉 Z doświadczenia wiem, że nieustanne nakładanie na opryszczkę jakiejś maści, czy innego specyfiku nie pomaga, a wręcz szkodzi. Ja stosuję maść, bądź inne mazidła wyżej wymienione maksymalnie 3 razy na dzień. Dlatego, że rana na ustach lepiej mi się goi, gdy po prostu skóra oddycha. Ciągłe pokrywanie chorego miejsc jakimś specyfikiem, powodowało że rana się jadziła i goiła dużo dłużej.
Domowe metody na opryszczkę
Moje najlepsze domowe metody na opryszczkę to:
– przemywanie opryszczki wodą utlenioną, bądź octeniseptem,
– nakładanie niewielkiej ilości miodu na usta, gdy czułam, że są zbyt podrażnione.
Dodatkowo wspomagałam się tabletkami Heviran (te bez recepty mają niestety dość niską dawkę leku) i maścią z apteki, którą stosowałam głównie na noc.
Zła wiadomość jest taka, że żadna z tych metod nie jest cudownym lekiem. Jeśli już dopadnie Was opryszczka, musicie się liczyć z tym, że usta będą się goić przez najbliższy tydzień 🙁
Warto pamiętać, że przyczyną powracających wykwitów na wargach mogą być m.in. następujące czynniki:
– stres,
– osłabienie organizmu,
– przemęczenie,
– niedożywienie.
Są to elementy które, przynajmniej w teorii można wykluczyć z naszego życia. Więc jeśli zbyt często borykasz się z opryszczką, zwolnij trochę tempo i zadbaj o siebie. Twój organizm daje znać, że coś jest nie tak.
Pamiętaj też o zachowaniu odpowiedniej higieny, by nie zarazić najbliższych, ale też nie zaszkodzić sobie, rozprzestrzeniającą się infekcją, która może pozostawić blizny.
Jeśli macie jakiś złoty lek na to paskudztwo, koniecznie podzielcie się w komentarzu. A jeśli jesteście farciarzami, których opryszczka jeszcze nie dopadła, cieszcie się, bo to trochę tak jakbyście wygrali los na loterii.
Do następnego i zaglądajcie na Instagrama i YouTuba, tam też sporo się sieje 🙂