Pokaz jesienno-zimowej kolekcji Cellbes
Muszę przyznać, że pomimo panującej pandemii ostatnie miesiące były dość intensywne. Jak każdy, staram się żyć normalnie, dlatego gdy otrzymałam zaproszenie na pokaz jesienno-zimowej kolekcji marki Cellbes, wiedziałam że chcę tam być. Z marką Cellbes współpracujemy od dawna i doskonale wiedziałam czego, po takim evencie mogę się spodziewać.
Po co firmy robią pokazy kolekcji?
Tego typu event to nic innego, jak po prostu prezentacja kolekcji obowiązującej na dany sezon. Jest to o tyle fajne, że Cellbes to sklep z odzieżą i dodatkami, bazujący na sprzedaży online. Zdjęcia ubrań w sklepie są prezentowane na profesjonalnych modelkach. Rzeczą oczywistą jest, że każda z nas jest inna, ma inne kształty, wzrost i oczekiwania. Właśnie dlatego marka współpracuje z influencerkami. Dzięki nim, może dotrzeć do szerszego grona odbiorców, ale może też pokazać jak prezentują się ich ubrania, na zwykłych dziewczynach, takich jak ja i Ty.
Tu na zdjęciu razem z Dorotą prezentujemy na sobie ubrania z najnowszej kolekcji Cellbes. Zobacz jak jesteśmy różne. Inny wzrost, inny kształt figury, inny wiek, a każda z nas potrafi znaleźć coś dla siebie. Najciekawsze jest to, że nawet ubierając tą samą rzecz, potrafimy ją zupełnie inaczej wystylizować.
Co zaprezentowała marka Cellbes na bieżącą jesień-zimę?
Widać że kolory są dość stonowane i powiedziałabym, że typowe dla jesieni i zimy. W ofercie jest sporo klasycznej i nieśmiertelnej czerni, ale są też błękity, beże, czerwienie i przepiękna butelkowa zieleń.
Na tego typu eventach jest raczej sporo ludzi, dlatego bywa trudno zrobić zdjęcie, na którym akurat nikt nie wejdzie w kadr. Wykorzystałam nieliczna takie chwile i powyżej możesz zobaczyć jak ubrania były zaprezentowane na wieszakach. Nie byłabym sobą, gdybym kilku rzeczy nie przymierzyła. Wpadło mi w oko kilka ubrań, a że akurat były w moim rozmiarze, miałam okazję zobaczyć jak prezentują się na moje sylwetce.
Uwielbiam butelkową zieleń, więc jak zobaczyłam te spodnie po prostu musiałam je przymierzyć. Spodnie zestawiłam z beżową bluzką. Szczerze mówiąc nigdy nie łączyłam tych dwóch kolorów, a chyba całkiem nieźle to razem wygląda. Buty do całości nie koniecznie pasowały, ale to drobny szczegół na który po prostu nie zwracaj uwagi.
Mojej uwadze nie umknął również ten garnitur w kratę. Jest dość nietypowy, choćby ze względu na to, że spodnie są niemal jak leginsy. Materiał jest bardzo miękki i miły w dotyku. Moim zdaniem ciekawa opcja, zwłaszcza dla osób, które lubią sportową elegancję. Myślę że taki zestaw, świetnie będzie wyglądał do szpilek, ale też zwykłych trampek. Dodam tylko, że spodnie i marynarkę można kupić oddzielnie. Jest to o tyle fajne, że niektóre z nas noszą na sobie dwa różne rozmiary i łatwiej jest wtedy stworzyć zestaw idealny.
Podsumowując
Warto było zobaczyć te wszystkie rzeczy na żywo. Znalazłam sporo ciekawych rzeczy, które zagoszczą w mojej szafie. Natomiast jak zawsze w tym wszystkim najważniejsi są ludzie. Osoby odwiedzające były bardzo miłe i otwarte, nawet gdy były to gwiazdy z ekranów naszych telewizorów. Gospodarze też stanęli na wysokości zadania i zadbali o miłą atmosferę.
Już na sam koniec, jeśli lubisz relacje wideo, zapraszam na krótki filmik na TikToku.
@prawieidealna.com Kolekcja marki #Cellbes #kolekcja #jesień2020 #zima #influencer #event #ubrania #warszawa #vlogerprawieidealna #vlog
A także vlog z tego wyjazdu. Być może w relacjach wideo znajdziesz więcej inspiracji i zobaczysz jak to faktycznie wyglądało.
Po więcej z życia wziętych pogadanek, zapraszam na Youtube i Instagram.